18 LIPCA 1920
W płockich kościołach ludzie gromadnie modlili się „za pomyślność oręża polskiego i wybawienie Ojczyzny z ciężkich opresji, w jakich się znajduje”.
Z ramienia generała Hallera przewodniczącym Obywatelskiego Komitetu Obrony Państwa na powiat płocki mianowany został, znany ze swych zdolności organizacyjnych, Tadeusz Sułowski.
Związkiem Obrony Ojczyzny zarządzał, po rezygnacji Aleksandra Macieszy, Tadeusz Świecki, prezes Stowarzyszenia Kredytowego Ziemskiego. Postanowił zgłosić akces do OKOP-u. Związek ma już swoją odznakę (biały orzełek na czerwonym polu), rozbudowaną strukturę i bogate plany, między innymi „agitację” w powiecie i kursy dla sanitariuszek wojskowych. Wyasygnowano też z funduszy związku 10 tys. marek na uzupełnienie ekwipunku starszych harcerzy udających się w tych dniach z Płocka do obozu ćwiczebnego.
„Wszyscy dla Ojczyzny! Wszystko dla Ojczyzny!”, tak można streścić zebranie nauczycieli szkół powszechnych powiatu płockiego w Koszykarni Miejskiej. O 1.00 po południu w teatrze miejskim miał się odbyć oświatowy wiec obrony kraju. A tu niespodzianka – teatr nie otwarty na czas, światła nie było, tłumy pod gmachem. „Co za opłakany porządek? Na co właściwie mamy władze municypalne w mieście?”. W końcu klucze się znalazły, ale finału doczekali tylko najwytrwalsi. Nie żałowali. Prof. Dorobek z zapałem opowiadał o „hołocie” bolszewickiej, popychanej na kraj nasz kulomiotami chińczyków, a kierowanej przez carskich generałów. Wystarczy powstrzymać tę hałastrę, a „zje się sama w sobie”. Jak widzimy po 100 latach, nie do końca „się zjadła”.
W całym Płocku trwają wszelkiego rodzaju kwesty, znaczki, loterie na szczytne cele. Na koncercie orkiestry wojskowej na Placu Floriańskim zorganizowano pobieranie „wstępów”, z których dochód zasilił PCK. Znaczek Służby Narodowej Kobiet Polskich kosztował organizację tyle, co szpilki i szpagat (pewnie do przypięcia?). Czysty zysk przekazano do Związku Obrony Ojczyzny na żołnierza polskiego.
Płockie Towarzystwo Przyjaciół Dzieci i Młodzieży do udziału w zbiórce mobilizuje najmłodszych. Najpierw dzieci mają uczestniczyć w specjalnym nabożeństwie błagalnym w kościele poreformackim, później w procesji „podążyć” do katedry. Oprócz zysku moralnego był i ten bardziej wymierny. Ofiary na zakup Pożyczki Państwowej wyniosły ponad 1000 marek.
Tymczasem na froncie północnym bolszewicy zajęli Lidę. Na południowym Polesiu grupa wywiadowcza dywizji podhalańskiej wyparła sowietów ze wsi Dębowica. Na przedpolu Styru nieprzyjaciel przegrupowuje się do ataku na Kowel. W rejonie Dubna Polacy sforsowali most na Dźwinie i zmusili bolszewików do wycofania na wschód. „Codzienne energiczne ataki nieprzyjacielskie na Krzemieniec i Husiatyn zostały odparte”.